Potwierdzają ten cel „Ustawy Zasadnicze Sodalicji Mariańskich” z roku 1910: Sodalicje Mariańskie […], wyrabiają sodalisów na wybitnych chrześcijan, stosownie do stanu swego szukających tak własnej doskonałości, jak zbawienia i udoskonalenia bliźnich, a dzielnie walczących w obronie Kościoła Chrystusowego przeciw wysiłkom jego wrogów.
Do walki, do obrony wiary, miały stanąć kształtowane w Sodalicji Mariańskiej oddziały: „konsekwentnych, oświeconych … katolików, całym sercem oddanych sprawie królestwa Bożego, niezachwianie wierzących, że pod sztandarem swej pani – zwyciężą”.
Sodalisi to wyborowy zastęp gorliwych czcicieli i sług Matki Bożej. Sodalicja to „piękna rycerska gwardia Matki Bożej na zbawienie wielu tysięcy, jako ochrona niewinności młodzieńczej, jako szkoła cnoty i świętości dla rożnych stanów; ku zgryzocie i złości tego świata, który ludzi odwozi od Boga, ale ku radości Kościoła świętego i ku czci Najwyższego”.
Sodalicja jest „na pierwszym miejscu szkołą pogłębienia religijnej wiedzy”.
„Sodalicja w młodzieży wyrabia charakter silny przez naukę najzdrowszej pedagogiki Jezusa Chrystusa; wyrabia w niej wolę przez jej własną pracę, bez musu z góry, w działaniach najszlachetniejszych miłości Boga i bliźnich”.
„Sodalicja powinna być kuźnicą mocnych duchów, silnych charakterów, odważnych czynem i słowem jednostek, które, przepojone duchem Chrystusa, wzmocnione ideałami mariańskimi, pójdą na podbój dusz, hen ku zwycięstwu”.
Jedna z dominujących cech to „pogoda umysłu” i „równowaga ducha”. To zaufanie Opatrzności Bożej, że Ona wszystkim kieruje, że chce tylko dobra dla człowieka. To cecha przeciwstawna „zgorzknieniu” i „pesymizmowi”. Ta cecha dodaje urokowi sodalisowi.
Już same ideały sodalicyjne dają możliwość rozwoju cech indywidualnych sodalisa „w jej najwyższych przejawach”.
Sodalicja rozbudza w młodych sodalisach „ducha wiary i poświęcenia, pracy nad wyrobieniem w sobie siły charakteru, odwagi przekonań, ducha inicjatywy, zdrowej samodzielności i wytrwałości”.
Młodzi powinni być przeniknięci tego rodzaju pobożnością i miłością Bożą, by sami z siebie dążyli ku zdobywaniu dobra i pełnili je, aby kiedyś z pożytkiem dla bliźnich tymi cnotami błyszczeli, które nabyli w latach nauki.
Sodalicja wyrabia w młodzieży przede wszystkim „solidarność i życzliwość pełną poświęcenia”, uczy „obowiązkowości i poczucia odpowiedzialności za swoje czyny”, zaprawia ich „do oszczędności i do życia trzeźwego i czystego”, urabia ich „na dobrych synów Kościoła św. i Ojczyzny”.
Jak młody człowiek stał się sodalisem, to był tym sodalisem później jako: rolnik, rzemieślnik, czy jako wojownik w chorągwi pancernej, czy huzarskiej, czy był wojewodą, czy senatorem, mieszczaninem, czy szlachcicem, ziemianinem, urzędnikiem, dygnitarzem, a nawet królem.